Wnętrza domu korespondują z modernistyczną bryłą budynku, a także nawiązują swoisty dialog z otaczająca go przyrodą – budynek znajduje się nieopodal Jeziora Straszyńskiego oraz Obszaru Chronionego Krajobrazu Doliny Raduni.
Inwestycja należy do małżeństwa z dwoma nastoletnimi synami. Właścicielom zależało na tym, by w domu dominowała prostota, szlachetne materiały i formy, które nie przytłaczają przestrzeni. Nie brakuje tu nawiązań do natury, takich jak tapety z roślinnymi motywami, fornir, drzewa w donicach. Komfort to kolejne słowo-klucz w tym projekcie. Aby zagwarantować go właścicielom, do pierwotnego układu funkcjonalnego zostały wprowadzone zmiany. Łazienka na parterze została powiększona kosztem sąsiadującej z nią garderoby. Na piętrze zamiast pokoju gościnnego powstał salon kąpielowy przynależący do sypialni master. W miejscu planowanej łazienki natomiast znalazła się męska garderoba wraz z holem.
Mieszkańcy domu cenią minimalizm, dlatego zastosowano tu rozwiązania takie jak ukryte, wtopione w ściany drzwi typu secret, a także możliwość zamknięcia blatu roboczego w kuchni, dzięki specjalnej zabudowie. Gabinet, który czasem pełni również funkcję pokoju dla gości celowo został ”otwarty” na strefę dzienną poprzez zastosowanie przeszklonych drzwi. Na piętro prowadzą schody, pod którymi umieszczono dekoracyjne oświetlenie widoczne dzięki przeszkleniu oraz biokominek. Sypialnia wraz z łazienką master tworzą prawdziwą oazę spokoju. Pokoje synów utrzymane w nieco ciemniejszej kolorystyce, estetycznie również są spójne z pozostałymi częściami domu. Króluje tu prostota, a charakter wnętrz określa harmonijna mozaika struktur – zasłon, dywanów i tapet, które wprowadzają tu dużą dozę przytulności. To miejsce, które pozwala odpocząć od zgiełku miasta, nadmiaru bodźców i żyć w rytmie natury.